Nieprawidłowa praca zastawek żylnych i cofanie się krwi jest przyczyna wielu poważnych problemów zdrowotnych. Najczęstszym z nich jest niewydolność żylna, która może prowadzić do rożnych powikłań, takich jak na przykład wyprysk żylakowaty. To bardzo niebezpieczna patologia mogąca spowodować trwałe kalectwo i problemy z poruszaniem. Rozwija się latami, jednak nie należy zwlekać z jej wyleczeniem.

Wyprysk żylakowaty - kto jest narażony?
Wyprysk żylakowaty, nazywany również egzemą żylaków zalicza się do kategorii powikłań niewydolności żylnej. W największej grupie ryzyka znajdują się osoby po 50. roku życia, które dużą część dnia spędzają w pozycji stojące lub na siedząco. W niektórych przypadkach może wystąpić jednak także u młodszych osób, zwłaszcza otyłych i mało aktywnych fizycznie. Sprzyja mu również doustna antykoncepcja hormonalna, przebyte ciąże, palenie papierosów, a także skłonności genetyczne. Zastój krwi w połączeniu ze stanem zapalnym żył powoduje ścieńczenie skory i zwiększa jej podatność na urazy, co skutkuje widocznymi zmianami.

Wyprysk żylakowaty - objawy
Objawy wyprysku żylakowatego można podzielić na dwie kategorie. Pierwsze z nich mogą nie wskazywać na poważne schorzenie, a także mogą być mylone z innymi patologiami. Warto jednak nie lekceważyć symptomów takich jak swędzenie skóry wokół kostek, uczucie szczypania, rozszerzenie drobnych naczynek podskórnych czy widoczne zmiany w strukturze skóry.
W późniejszych etapach występuje również przebarwienie skóry na kończynach dolnych, zaczerwienienie oraz drobne plamki podobne do piegów. Swędzenie staje się również bardziej dokuczliwe i można zaobserwować także punktowy wysięk. w końcowym stadium pojawiają się owrzodzenia żylne i zmiany bliznowopodobne. Egzema żylakowata wymaga leczenia. W przeciwnym wypadku może doprowadzić do problemów ruchowych i wykluczenia społecznego.